#HELP: Poradnik na tanią Danię.
Kilkudniowy wypad do Danii może przyprawić nas o ból głowy. Wysokie ceny hoteli zarówno jak posiłków w restauracji nie są jednak powodem, by nie jechać, gdyż jak się okazuje - istnieje wiele niskobudżetowych alternatyw!
Jaki jest przepis na tani kilkudniowy pobyt w Danii? Otóż istnieje kilka sposobów na to jak można pojechać i nie zbankrutować. Pomimo przerażających cen noclegów i komentarzy znajomych, uwierzcie, da się! Sprawdziłam to na własnej skórze. Dzisiaj, by zachęcić was do bliższego poznania tego niesamowitego kraju i jego kultury, dzielę się tym czteropunktowym pomocnym planem na niskobudżetowy pobyt.
1.Wybierz hostel
Hostele, choć lubiane, nie zawsze są wybierane jako główna forma noclegu. Oferty mniej luksusowych hoteli, bądź Airbnb będą kusić własnym kątem dla siebie, spokojem i ciszą. Poza tym, nigdy nie wiadomo, kiedy trafimy na niehigieniczny stan pokoi lub nieprzyjemnego sąsiada w pokoju wspólnym. Cóż moim zdaniem, kraj, krajowi nie równy tak samo jak hostel hostelowi. W życiu nocowałam w wielu z nich, lecz te Duńskie w rankingu „najlepszości” do tej pory przodują bez dwóch zdań.
2. Masterchef: zrób to sam
Śniadanie w kawiarence na rogu? Obiad na tarasie z widokiem? Kolacja przy świecach w centrum Kopenhagi? Brzmi świetnie, a jeszcze lepiej wygląda na naszym Story na Instagramie. Jeśli jednak chcesz zaoszczędzić i bawić się świetnie polecam szybkie zakupy w jednym z tanich supermarketów i wspólne gotowanie w hostelowej kuchni. Możemy korzystać z niej czasem za darmo, albo będzie trzeba dopłacić około 20-30 DKK za wstęp (zależy od obiektu). Co otrzymujemy w zamian? Dużo śmiechu i nowe znajomości. Poza tym, zaufajcie mnie, kuchnie w tamtych hostelach to niczym przestrzenie z Hell’s Kitchen!
*Jeśli szukasz jakiejś szybkiej przekąski na mieście polecam zajrzeć do 7Eleven. Znajdziecie tam zarówno słone jak i słodkie przysmaki na ciepło.
3. Zamiast baru, wybierz plenerowe posiedzenie
Do tej pory myślałam, że tylko w Niemczech istnieje przyzwolenie na spożywanie alkoholu w przestrzeni miejskiej. Okazuję, że takie samo prawo obowiązuje również w Danii! Wiele Duńczyków najprościej w świecie rezygnuje z wyjścia do baru i rusza do supermarketu, by na pomoście lub w parku wypić piwo ze znajomymi**. Jeśli szukasz czegoś bardziej romantycznego można usiąść przy kanale i jak w Wenecji, przy lampce wina przypatrywać się przepływającym łodziom i mieniącemu się od lamp miastu.
PS Nie wyrzucaj puszek do kosza, tylko zostaw je na wierzchu - taki uśmiech dla osób, które je zbierają i mają za to potem kilka koron :)
4. Planuj wcześnie
Duńczycy uwielbiają planować. Bądź jak oni i zaplanuj wyjazd z wyprzedzeniem! Jeśli znasz już daty swojego wyjazdu zarezerwuj nocleg, przejazd i atrakcje dużo wcześniej. Szczególnie jeśli chodzi o transport - bilety będą wtedy o wiele tańsze, portfel nie ucierpi, a ty ze spokojną głową zrelaksujesz się przed wyjazdem wiedząc, że wszystko już załatwione.
5. Podróżuj autobusem i rowerem
Jeśli uwielbiasz przygodę i tak jak mnie, nie usatysfakcjonuje cię jedynie stolica to polecam krótki objazd po kraju. Do wszystkich większych miast dojedziesz Flixbusem za mniej niż dziesięć euro (oczywiście kupując bilet online z wyprzedzeniem). Zarówno pociąg jak i wynajęcie samochodu jest w Danii wyjątkowo drogie i nieopłacalne. Auto może być dobrym pomysłem, jeśli planujesz objazdówkę po kraju i masz ze sobą dobrą ekipę, która podzieli z tobą koszty wynajmu i paliwa.
Po samym mieście najlepiej chodzić pieszo, albo wynająć… rower! Nic tak nie umila dnia jak przejażdżka rowerem po mieście w słoneczny dzień. Co więcej Dania, która ma wielkie ambicje stać się krajem neutralnym węglowo, bardzo promuje jazdę rowerem. Widać to po infrastrukturze miast, w których ścieżek rowerowych nie brakuje, specjalnych parkingach rowerowych oraz pociągach, w których rowerzyści mają specjalny wagon dla siebie.
C.
Masz inne, sprawdzone pomysły na tanie podróżowanie po Danii, o których nie wspomniałam? Napisz do mnie!
